W dzisiejszych czasach rozmowa kwalifikacyjna po angielsku to norma. Takie "must have" każdej rekrutacji, nawet tej, gdzie współpraca ma się odbywać jedynie z klientami polskimi. Nigdy nie wiesz kto stoi najwyżej, kto jest w Zarządzie Spółki. Czy przypadkiem nie wykupił udziałów ktoś z zagranicy. Wtedy pomimo tego, że aplikujesz na "typowo polskie" stanowisko i tak musisz znać angielski w stopniu, przynajmniej komunikatywnym. To właśnie ta umiejętność będzie sprawdzana poprzez zadawanie kilku, najczęściej "banalnych" pytań typu: "What's your hobby?" Lub "Tell me something about yourself?" Problem w tym, że takich kandydatów jak Ty mogą być dziesiątki...wiesz kogo się zapamiętuję? Jedynie te osoby, które brzmią inaczej, używają mniej typowych konstrukcji, ale wcale nie najtrudniejszych. Skąd to wiem? Ponieważ sama przez prowadziłam setki rozmów, kiedy tworzyłam nowy zespół w CUW (Centrum Usług Wspólnych). Obecnie przygotowuje moich klientów do rekrutacji, oraz pomagam innym firmom w znalezieniu swojego "wymarzonego kandydata".

Ten kurs NIE zawiera teorii, dostajesz gotowe rozwiązania do wprowadzenia od zaraz.

Możesz przerobić wszystkie video i PDF'y w jeden wieczór, dopasować podane rozwiązania do swoich potrzeb i... na kolejny dzień jesteś już gotowy!

Nie zwlekaj z tą decyzją, gdyż od tego zależy Twoja kariera, wynagrodzenie i pozycja. Nawet jeśli nie szukasz pracy, musisz umieć "się sprzedać" podczas różnych projektów, wystąpień spotkań. Wyrażenie te pomogą Ci właśnie to osiągnąć.

Bo czym jest rozmowa kwalifikacyjna? Czyż nie sprzedażą, na której musisz siebie zaprezentować jak najlepiej, tak aby druga strona chciała zacząć z Tobą współpracę?

Pamiętaj, że pracę często dostają osoby, które genialnie wypadną na rozmowie, Twoje osiągnięcia i umiejętności mogą się niestety nie obronić. Takie prawo "dżungli biznesu".

Jednak nie przejmuj się, ten kurs jest dla Ciebie rozwiązaniem. Już ni mogę się doczekać wiadomości od Ciebie, że dostałeś/aś wymarzoną pracę dzięki wiedzy zdobytej na tym kursie. To co wchodzisz w to? Czy nadal patrzysz jak inni zdobywają swoje cele?