Zapraszam Cię w podróż

KU PRZEBUDZENIU SWOJEJ KOBIECOŚCI 

To kurs dla każdej kobiety, która pragnie odkryć głębsze znaczenie kobiecości i wzmocnić jej aspekty.

Te aspekty są kluczem do miłości do siebie, większego magnetyzmu oraz szczęśliwszego życia. 

Kobiecość to nie tylko relacje damsko-męskie czy fizyczność- to znacznie więcej. To nasza osobista relacja ze światem i sposób, w jaki funkcjonujemy zarówno wobec siebie, jak i wobec innych. Obejmuje również naszą relację z obfitością i spełnianiem naszych pragnień w lekkości bez tworzenia poczucia braku.

Wkraczając na ścieżkę zanurzysz się w swojej podświadomości, ciele oraz wsłuchasz się w głos Swojej Duszy. Poznasz praktyki i techniki pracy z ciałem poprzez zmysłowe praktyki tantryczne, oddechowe oraz ruch. Poznasz siebie, swoje ciało, obudzisz dzikość w Sobie.

W miarę jak Twoje ciało będzie się przebudzać, stare mechanizmy działania, stare schematy będą odpadać niczym uschnięte liście z drzew, tworząc miejsce na Nowe Soczyste Życie.

Z każdym kolejnym etapem przebudzenia będziesz odkrywała Nową Siebie, być może dotąd zapomnianą, a może całkiem nieznaną Ci wersję siebie.

Zaintrygowana?

A może czujesz, że to już czas dostrzec piękno i moc w swoich najbardziej zakazanych i zawstydzanych do tej pory obszarach ciała i duszy?

Możesz spodziewać się głębokiej, poruszającej ciało, duszę i umysł pracy. Dotkniesz aspektów, które zmienią Twój sposób myślenia i postrzegania siebie, świata, innych. Wszystko po to, abyś stanęła w Miłości do siebie, w Prawdzie do siebie, w swojej Dzikiej Esencji i Mocy Kobiecości.

Razem wyruszymy w głąb kobiecej seksualności.

Tutaj znajdziemy odcisk wszystkich naszych doświadczeń seksualnych, zarówno tych przepełnionych miłością, jak i tych ziejących strachem i pustką.

Tutaj będziemy mogły dotknąć zarówno najpiękniejszych pragnień, jak i fantazji erotycznych wynikających z głębokich ran, wstydu i poczucia odrzucenia.

Spotykając się z aspektem:

- Dziecka

- Dziewicy

- Kochanki

- Matki

- Staruchy

będziesz miała okazję otulić i uzdrowić poprzez ciało, to co jest gotowe do uzdrowienia, będziesz miała okazję doświadczyć swojej prawdziwej soczystej, tryskającej życiem i lekkością seksualności. Przeglądając się w oczach Sióstr dostrzeżesz w sobie świętość i piękno o jakich Ci się nie śniło.

Teorie już znasz, a teraz czas na PRAKTYKĘ!

Kurs obejmuje:

- 3 GŁĘBOKIE PROCESY

- 3 moduły z ćwiczeniami praktycznymi, które jeszcze mocniej pozwolą Ci rozbudzić Twoje aspekty kobiecości

„JEŚLI CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ, GDZIE TKWI TWOJA PRAWDZIWA MOC, PRZEJDŹ DO TYCH MIEJSC, KTÓRYCH NAUCZONO CIĘ NAJBARDZIEJ SIĘ OBAWIAĆ.

TO TAM LEŻY PRAWDZIWA MOC. W ŚWIĘTEJ ŚWIĄTYNI MIEDNICY.„

– dr. Christiane Northrup –

Droga ku ponownemu zaufaniu sobie, prowadzi zwykle poprzez smutek, czasem nawet niezmierzone oceany smutku.

Smutku po utracie świętości.

Smutku po utracie kontaktu z wewnętrzna Boginią, ze swoją Świątynią.

Smutku po utracie integralności i kobiecej Mocy.

Na tej drodze możemy też spotkać złość, czy nawet wściekłość wywołane bezprawnym przekraczaniem świętych kobiecych granic. Możemy tu doświadczyć niemego krzyku, który nigdy nie został usłyszany, a teraz domaga się uwolnienia.

Może też się pojawić nienawiść w stosunku do mężczyzn wywołana ich ignorancją. Pamiętaj, najczęściej jest tak, że to właśnie kobieta jest bramą dla mężczyzny do świętości, a tym samym,

- aby mężczyzna mógł doświadczyć Twojej świętości, sama potrzebujesz najpierw jej doświadczyć,

- aby mężczyzna mógł uszanować Twoje granice, sama potrzebujesz je zrozumieć, a następnie postawić,

- aby mężczyzna mógł nauczyć się, czego Twoja Cipka potrzebuje najpierw sama potrzebujesz to odkryć.

„Byłyśmy zachęcane do symulowania Śnieżki lub Śpiącej Królewny, czyli po prostu bezwładnego leżenia w nadziei, że nasz książę wie co robi. ”

- Regena Thopmashauer –

Już czas skończyć tą zmowę wstydu, zmowę milczenia. Już czas rozpocząć rewolucję przyjemności!!!

Mnie osobiście temat kobiecości nigdy nie wołał - zawsze łatwiej było zająć się tematem związku 

W momencie kiedy weszłam do gabinetu jednego z moich mentorów, który popatrzył na mnie i powiedział:

Wchodzi do mnie kobieta z ogromnym potencjałem kobiecości, z ogromnym darem, który wypycha przez taki malutki kanał, bo ubzdurała sobie, że kobiecość to zgrabne, długie nogi...

Dokładnie tak było. Dla mnie kobiecość była czymś czego nie miałam bo nie miałam takich nóg i zapominałam o całym szeregu aspektów i darów jakie miałam!

Może i dla Ciebie przyszedł czas na zmiany?